23.11.2022, 16:03
2022 Villarreal pokonał drużynę Czerwonych Diabłów oraz wyciągnął rękę po puchar!
Ogromna liczba piłkarskich fanów czeka na finałowe starcia najpopularniejszych zmagań i to żadną tajemnicą nie jest. Za 14 dni rozpoczną się Mistrzostwa Europy, co znaczy że będziemy obserwatorami wielkiej ilości piłkarskich starć. Jednak zanim to stanie się oczekują na nas finałowe starcia w najpopularniejszych klubowych turniejach. Znamy już zwycięzcę tego turnieju, ponieważ jeden z finałowych pojedynków jest za nami. Mowa tutaj oczywiście o turnieju Ligi Europy. Po finałowej batalii Ligi Europejskiej nadchodzi czas na odkrycie werdykt w Champions League, ale w obecnej chwili chcemy skupić się na tych rozgrywkach pierwszych. Przeciwko sobie stanęły drużyny Manchesteru United a także Villarreal. W finałowym meczu obecność tych dwóch drużyn zapowiadała, że na sympatyków piłkarskich czekało cudowne spotkanie. Ten finałowy spektakl był istotnie urzekający.
Będzie rozsądnie brać pod uwagę to, iż finał zmagań Ligi Europy rozegrany został na obiekcie ekstraklasowej Lechii w naszym kraju. Nie ma wątpliwości co do tego, że jest to ogromny rozgłos dla narodu polskiego, że okazję mieliśmy ugościć dwie tak niesamowite ekipy. Selekcjonerem ekipy CF Villarreal jest Emery, który rozpoznawalny jest z faktu, iż jest w stanie wygrywać w pojedynkach finałowych turnieju Ligi Europejskiej. Pomimo tego, iż trenowany przez Emery'ego klub nie był faworytem w pojedynku z Manchesterem United, to właśnie gracze CF Villarreal zdołali strzelić gola numer jeden w tym meczu. Ole Gunnara Solskjaer'a gracze dostali szansę aby trafieniem odpowiedzieć. Wynikiem remisowym się zakończył ten mecz i dlatego sędzia był zmuszony zaprosić oba kluby na dodatkowy czas gry. Podczas dogrywki sympatycy nie mieli okazji zobaczyć goli i właśnie z tego powodu arbiter prowadzący spotkanie zaprosił zawodników na konkurs rzutów karnych. Powinniśmy pod uwagę brać fakt, iż jedenastki to loteria. Lepiej przygotowaną ekipą podczas tego meczu był Villarreal szkolony przez Emery'ego, który wygrał rezultatem 11:10. Był to niesamowicie emocjonujący konkurs rzutów karnych. Nie strzelenie karnego de Gea Davida, a więc bramkarza Czerwonych Diabłów zadecydowało o zwycięstwie drużyny z Hiszpanii.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy